Sygnał do startu dał Darth Vader – artykuł o Tataspartakiadzie

Artykuł z Kuriera Południowego – ROK XVI NR 37 (642)/W1 7 – 13 PAŹDZIERNIK

POWIAT/LESZNOWOLA

W ubiegłą sobotę, w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Łazach odbyła się już XI edycja Tataspartakiady. W tym roku imprezę odwiedzili m.in. zespół Rei Ceballo& Calle Sol oraz… postacie z „Gwiezdnych wojen”

Tegoroczną Tataspartakiadę, jak co roku, poprowadzili były koszykarz, Leszek Karwowski, który paradował w stroju Dartha Vadera oraz lokalny społecznik Piotr Kandyba, a honorowym patronatem objęła ją żona prezydenta RP, Agata Kornhauser-Duda.

Coraz więcej uczestników

Z każdą kolejną edycją Tataspartakiada cieszy się coraz większą popularnością, co jest zasługą nie tylko przemyślanej organizacji, ale także panującej na imprezie świetnej atmosfery. Warte podkreślenia jest również ogromne zaangażowanie wolontariuszy, rekrutujących się m.in. spośród uczniów lokalnych szkół. W tym roku do Łaz przybyło ponad 300 niepełnosprawnych (w sumie 18 drużyn) z różnych miejsc Polski. Wśród nich była także grupa Ukraińców z Orli. Drużynę Dobrej Woli stworzyli natomiast zawodnicy, którzy przybyli na imprezę w ostatniej chwili. Takich osób, które dowiadują się o pikniku z mediów, z roku na rok jest coraz więcej.

To była prawdopodobnie najlepsza do tej pory Tataspartakiada, która dostarczyła niepełnosprawnym mnóstwa wrażeń

Na początek występy muzyczne

W tym roku imprezę otworzyła Bożenna Korlak, przewodnicząca rady gminy, która serdecznie powitała wszystkich gości, życząc im udanej zabawy. Następnie Jacek Arendarski i Sławomir Żaboklicki z Mazowieckiego Związku Pracodawców w gminie Lesznowola założyli Jackowi Zalewskiemu różową koszulkę. – Jest różowa dlatego, że wszystkie inne kolory zostały już wykorzystane – wyjaśnia ze śmiechem obdarowany. W tym roku o oprawę muzyczną ceremonii otwarcia imprezy zadbał zespół Specjaliści, laureat nagrody „Uśmiech anioła”, przyznanej podczas tegorocznej Wolprezy. Muzycy zagrali nieoficjalny hymn Tataspartakiady „Dziwny jest ten świat” oraz tradycyjną „Lokomotywę”, która jest sygnałem do rozpoczęcia zabawy. Po tym wstępie za instrumenty chwycili muzycy z kubańskiej grupy Rei Ceballo&Calle Sol, rozkręcając imprezę na całego.

Mnóstwo atrakcji dla każdego

Co roku sportowa rywalizacja przeplatana jest różnego rodzaju atrakcjami. W sobotę sporym zainteresowaniem cieszyli się animatorzy przebrani za postacie z „Gwiezdnych wojen”. – To był prawdziwy hit, nie wiem czy za rok uda nam się go czymś przebić – przyznaje Jacek Zalewski. Aplauz publiczności wzbudził także pokaz capoeiry oraz występ L’ombelico Del Mondo – grupy bębniarzy z Sochaczewa. Na Tataspartakiadę, tradycyjnie już, przybyli także strażacy z OSP Zamienie i motocykliści. Jednak najważniejsza była tego dnia sportowa rywalizacja. Niepełnosprawni wzięli udział w kilkunastu zadaniach zręcznościowych, które dostarczyły sporo dobrej zabawy. W wielu z nich zostały wykorzystane dynie, z których słynie gmina Lesznowola.

Nikt nie wyszedł głodny

Jednym z najważniejszych momentów każdej Tataspartakiady jest wybór Supertaty. W tym roku ojcowie rywalizowali w trzech konkurencjach. Jedną z nich była gra na bębnach. Przez cały czas na terenie ZS działała także stołówka, w której można było zjeść chleb ze smalcem oraz pyszną zupę z dyni. W sumie wydano jej ponad 1000 porcji. Były także wspaniałe gołąbki i kotlety mielone. – Wielka w tym zasługa pani Danusi, która stanęła na wysokości zadania – dodaje Jacek Zalewski.

Impreza znana i rozpoznawana

To, że Tataspartakiada kolejny raz zakończyła się wielkim sukcesem i głośno było o niej także w mediach ogólnopolskich, jest zasługą wielu osób zaangażowanych w jej organizację oraz przebieg. Ludzi wielkiego serca było tylu, że wymienić wszystkich nie sposób. Dlatego organizatorzy skierowali do nich zbiorcze podziękowanie. – Naszym celem jest dostarczać niepełnosprawnym jak najwięcej pozytywnych bodźców i radości i to chyba się udało – cieszy się Jacek Zalewski. – Zapraszamy wszystkich za rok. Zapewniam, że atrakcji nie zabraknie.

Tomasz Wojciuk